Po upalnym i suchym lecie gdy nasze trawniki były intensywnie eksploatowane nadszedł dla nich czas odpoczynku. Jesień to pora w której wraz ze spadkiem temperatury spowalniają się procesy biologiczne. Regularne koszenie murawy przed nadejściem zimy jest jednak w dalszym ciągu istotnym elementem jej pielęgnacji, które zwróci się z nawiązką w następnym roku.
Okres jesienny to idealny czas na zaplanowanie tego jak będzie się prezentował nasz ogród w kolejnym sezonie. W tym czasie również kształt naszej murawy staje się bardziej wyraźny co ułatwi nam jego ewentualną zmianę wyglądu. Rozpoczynając zabiegi pielęgnacyjne trawnika nie zapominajmy o regularnym przycinaniu jego brzegów za pomocą podkaszarek. Dzięki temu będzie się on prezentował znaczenie schludniej.
- O ile pogoda nam dopisuje i trawa wciąż rośnie, możemy kosić trawnik aż do końca października. Zdarza się, że ostatnie cięcie trawy wykonujemy nawet z początkiem listopada ponieważ przymrozki w nocy nie są na tyle duże aby uszkodzić skoszone źdźbła. Nie obcinajmy trawy zbyt krótko, a w miarę upływu czasu i spodku temperatury kośmy trawnik coraz rzadziej. Przy ostatnim koszeniu w sezonie należy zachować nieco większą wysokość trawy niż zazwyczaj, co zapewni lepszy jej wzrost na wiosnę i poprawi odporność. - radzi Jarosław Soboń, ekspert marki GARDENA.
Warto pamiętać o tym aby podczas mrozów nie chodzić po trawniku zbyt często, bo możemy doprowadzić do połamania źdźbeł trawy i spowodować powstanie na trawniku ciemnych plam. Pozostaną one na murawie do momentu kiedy trawa nie zacznie powtórnie rosnąć.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »