Jodły, świerki, czasem sosny - pięknie ozdobione, barwne i błyszczące drzewka zdobiły nasze mieszkania przez ostatnie dni. Niestety, święta już minęły i wielu z nas zaczyna się zastanawiać co zrobić z sypiącym się (choć nie zawsze) drzewkiem?
Problemu nie mają właściciele sztucznych choinek, które wystarczy rozebrać, zapakować i schować w piwnicy czy na pawlaczu, gdzie poczekają na następne święta. Co jednak zrobić, jeżeli ulegliśmy namowom ekologów, którzy uważają, że tylko prawdziwe drzewka są w pełni ekologiczne (sztuczne rozkładają się nawet kilkaset lat!) i kupiliśmy żywą choinkę?
Choinki pozbawione korzeni czyli tzw. cięte niestety kończą zazwyczaj swój żywot na śmietnikach, jeśli jednak mamy działkę lub ogród, możemy pociąć drzewko na małe kawałki i rozsypać je na grządkach lub dodać do kompostu. Można je również spalić i rozsypać popiół w ogrodzie – ma on własności użyźniające i alkalizujące glebę.
Od kilu lat sporą popularnością cieszą się u nas drzewka sprzedawane w doniczkach, polecane właścicielom ogrodów, działek i dużych balkonów i reklamowane jako „choinki wielokrotnego użytku”. Rzeczywiście, część z nich, jeśli jest odpowiednio pielęgnowana i przechowywana, może przetrwać do następnego roku, jednak muszą tu być spełnione określone warunki: 1.Nie wszystkie drzewka sprzedawane w doniczkach mają odpowiednio zachowany system korzeniowy! Zdarzają się niestety nieuczciwi handlowcy, którzy „sadzą” w doniczkach choinki cięte. Aby nie dać się oszukać, trzeba uważnie obejrzeć kupowane drzewko: powinno być mocno osadzone w doniczce, bez żadnych „luzów” między pniem a ziemią, korzenie mogą nawet nieco przerastać przez otwory w dnie donicy. 2.Jeśli możemy obejrzeć bryłę korzeniową zwróćmy uwagę na to, czy jest ona proporcjonalnie duża w stosunku do wielkości drzewka – zbyt mała może wskazywać na to, że korzenie choinki zostały niefachowo przycięte i na pewno nie przyjmie się ona po posadzeniu do gruntu. 3.Jeżeli zamierzamy posadzić choinkę w ogrodzie, nie może ona zbyt długo stać w ciepłym pomieszczeniu; najlepiej tuż po świętach przenieść ją na mniej więcej 10 dni do pomieszczenia, w którym panuje niższa temperatura (ok. 8-10 stopni), a dopiero potem do ogrodu lub na balkon. Drzewko, które zbyt długo stoi w ciepłym mieszkaniu, przerwie swój stan spoczynku i zacznie wypuszczać pąki, a wtedy trzeba będzie poczekać z przesadzaniem aż do wiosny.
Kupując choinki w sprawdzonych sklepach czy szkółkach możemy mieć pewność, że nie tylko przetrwają one bez szwanku święta i pierwsze dni Nowego Roku, ale przy zastosowaniu paru niezbędnych zabiegów będziemy mogli cieszyć się raz kupionym drzewkiem przez co najmniej kilka lat. Połączymy w ten sposób zalety obu choinek: piękny zapach i wygląd prawdziwej oraz trwałość i „wielokrotność użytku” sztucznej.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »